
Witajcie w ten piękny, majówkowy tydzień. Jestem w domu. Przez okno zagląda mi słońce, na parapecie prężą się tulipany, a w wazonie pachnie świeży bez. Idealnie, prawda?
No dobra, za oknem wyje mi właśnie alarm, a za ścianą sąsiadka wydziera się do telefonu, ale to i tak tylko drobne ryski na tym perfekcyjnym obrazie ;-) Takie poniedziałki to naprawdę można mieć: przyjemne, bezbolesne, człowiek...