06 października

3 książki, które warto przeczytać w październiku i 2, które można

Wrzesień zdecydowanie nie obfitował w czas i nastrój na lekturę. Efekt? Przeczytałam zaledwie 5 książek. Wśród nich znalazły się 3, które polecam i 2, które raczej niekoniecznie. Jesteście ciekawi, jakie to tytuły? Czytajcie dalej.



Jak zostać mistrzem marketingu czyli o zasadach, dzięki którym dzwoni kasa

Jeffrey J. Fox
Niezwykle szarlatańska książka (ta dzwoniąca kasa dzyń-dzyń i Hymn marketingowca...), z której mimo to można wyłuskać parę istotnych spostrzeżeń. Tylko dla ludzi obytych z marketingiem i zdających sobie sprawę, że to dość zwariowane środowisko. Ludzie z zewnątrz mogą przy tej lekturze doznać szoku i już się z niego nie otrząsnąć.




Prankvertising i immersive branding: emocje na usługach marketingu wirusowego

Ewelina Masiarz
Książka napisana w stylu pracy magisterskiej, czego nie lubię. Dużo skomplikowanych teorii opisanych w nieludzki sposób. Warto jednak to znieść dla ciekawostek ze świata reklamy i internetu oraz opisów viralowych kampanii znanych marek takich jak LG, Coca-Cola czy też Nivea.

Jak być ogierem do końca życia

Hanna Bakuła
Może i trafne, a nawet zabawne obserwacje na temat związków, facetów i całej reszty, ale jakoś mnie nie urzekły. Zbyt chaotyczne. Raczej nie warto czytać 120 stron dla kilku śmiesznych sformułowań (np. spodnie z gatunku "chłop stoi, gacie klęczą"...) No chyba, że bardzo chcecie.

Jak być kobietą zadbaną finansowo?

Małgorzata Bladowska-Wrzodak
Typowa dla wydawnictwa Złote Myśli publikacja. Temat faktycznie niechętnie poruszany przez kobiety, ale... jeśli mają go poruszać w taki sposób, to może lepiej niech tego nie robią. Zbiór banałów.


Byłam służącą w arabskich pałacach

Laila Shukri
Historia młodej dziewczyny z indyjskiej wioski, którą bieda "wypchnęła" na służbę do Kuwejtu. Wstrząsający obraz. Leniwe i puszczalskie Kuwejtki. Gotowa na każde skinienie, śpiąca po 3 godziny służba. Niespodziewany najazd wojsk irackich. Do tego gwałty, wtórna wiktymizacja ofiar i niechciane małżeństwa aranżowane przez krewnych. Wyjątkowo trudna lektura, pełna okrucieństw, ale z happy endem. Koniecznie musicie przeczytać i zachować w głowie.

A Wy co dobrego przeczytaliście ostatnio? I jakie lektury macie w planach? Podzielcie się ze mną i zainspirujcie mnie trochę!

Obserwuj mój blog lifestylowy na:
Photobucket    Photobucket    Photobucket
Copyright © Blog lifestylowy - Pomysłowa , Blogger