24 grudnia

Trzy utwory, które kojarzą mi się świątecznie, a nie powinny. Muzyczne Inspiracje #7

Kolejne Muzyczne Inspiracje to trzy kawałki, które wcale nie powinny mi się kojarzyć ze Świętami Bożego Narodzenia, ale jednak się kojarzą. Jakie to utwory? Zaraz się dowiecie.






"Primo Victoria"




Oto pierwszy z nich, czyli mój niezmiennie ulubiony utwór Sabatonu. Tłumacząc na nasze: "Po pierwsze - zwycięstwo". I na dodatek teledysk ze scenami z filmu Szeregowiec Ryan.


"Uprising"



Bardzo związany z naszym krajem utwór Sabatonu - opowiadający o Powstaniu Warszawskim. I to "Warszawo, waaaaalcz!" w refrenie, zaśpiewane przez szwedzkiego wokalistę po polsku... Mam ciary na samą myśl.


A teraz, skoro już Was być może mocno wytrąciłam ze świątecznego nastroju, wrzucam taki naprawdę świąteczny kawałek, który powinniście też znać, choć najprawdopodobniej w innym wykonaniu :-)

"Santa Claus is comin' to town"



Znacie? Na pewno słyszeliście w radiu, ale wersję, którą śpiewał Frank Sinatra. Ta na pewno spodoba się tym, którzy, tak, jak ja, wolą czasem mocniejsze brzmienia. Potraktujcie ją jako zapowiedź drugiego wpisu, który pojawił się właśnie na blogu. W nim znajdziecie typowo świąteczną playlistę :-)


Zajrzyjcie koniecznie. A tutaj oczywiście zostawcie komentarz z nieświątecznymi utworami, które Wam i tak przewrotnie kojarzą się ze Świętami :-)

I oczywiście życzę Wam Wesołych Świąt. Odpocznijcie, zrelaksujcie się i nabierzcie sił na Sylwestra :-)

Obserwuj mój blog lifestylowy na:
Photobucket    Photobucket    Photobucket
Copyright © Blog lifestylowy - Pomysłowa , Blogger