Czego słucha copywriter przy pracy? Muzyczne inspiracje #4
Ten tytuł powinien brzmieć nieco inaczej: Czego słucha nietypowy copywriter przy pracy? Albo przynajmniej taki mniej typowy... Pozostali copy w mojej firmie polecali mi playlisty na koncentrację ze Spotify, albo po prostu muzykę poważną. Próbowałam, ale nie byłam w stanie się przy tym skupić :-D Serio, serio.
Potem przerzuciłam się na epicką muzykę. Jeśli nie wiecie, jaka to jest, dowiecie się z kolejnych Muzycznych Inspiracji :-)
Później jakoś tak spontanicznie odpaliłam na YouTube to, co lubię. I tak już mi zostało. To jakiej muzyki słucham, gdy piszę?
"Sparta"
Teraz już rozumiecie, czemu nietypowy? Bardzo lubię Sabaton i zauważyłam, że świetnie mi się myśli przy ich muzyce. Ostatnio na tapecie wciąż jest najnowszy album, czyli The Last Stand.
Uwielbiam ten kawałek! Dodaje mi energii. Odkryłam go przypadkowo, gdy słuchałam w pracy Polskiej Stacji Rock i bardzo mi się spodobało. Często najpierw odpalam Cut the cord, a potem słucham dalej, aż do końca listy z muzyką Shinedown.
"Bully"
Skoro już jesteśmy przy Shinedown, to podzielę się z Wami jeszcze jednym fajnym utworem. Ten jest już nieco bardziej melodyjny. Przy nim też dobrze mi się pracuje.
A wszystko zaczęło się od odkrytego przez przypadek (a właściwie podpowiedzianego mi przez YouTube)...
"Dream on"
Od kilku tygodni mam fazę na ten kawałek. Usłyszałam na początku cover z The Voice i piosenka spodobała mi się na tyle, że postanowiłam poszukać oryginału. Niby znany utwór, a jakoś wcześniej nie zwróciłam na niego uwagi. Teraz zachwyciłam się tak, że postanowiłam się go nauczyć. Godziny spędzone na śpiewaniu Dream On wcale mnie nie zniechęciły i nie znudziły. Potem zaś YouTube wyświetlił mi na głównej Blacktop Mojo. Mega cover, jeden z najlepszych, jakie w życiu słyszałam.
Wiem, że przy mojej muzyce wiele osób by się nie było w stanie skupić. Mnie jednak pomaga to, że słucham tego, na co mam ochotę a nie jakichś nieprzewidzianych dźwięków ;-) W moim dziale jest zazwyczaj dość głośno i wesoło. Bardzo to lubię, ale tworzenie tekstów wymaga raczej spokoju. Głośne rozmowy, śmiech i okrzyki wybijają mnie czasem z rytmu. Dobre słuchawki w tej pracy podstawa. U mnie zdają egzamin dokanałowe Philips SHE3590, które dostałam pod choinkę. Nie stłumiłyby jedynie wybuchu bomby atomowej :-D
A Wam jaka muzyka pomaga się skupić w pracy? A może wolicie ciszę? Dajcie znać :-)